Witajcie:))
Przedstawiam Wam moje kolejne wyszywanki
Ostatnio planuję wyszyć większą formę sutaszową :)). Czyli bransoletkę. Zrobiłam pierwsze przymiarki - i zobaczymy jak dalej pójdzie. Póki co, jest nieźle.
Choć teraz jestem na etapie fascynacji chlebem na zakwasie. Pewien czas temu kilka razy prosiłam znajomą o podzielenie się odrobiną zakwasu. Jednak zawsze były jakieś przeszkody. I sama wyhodowałam zakwas na mące żytniej.
Podjęłam dwie próby wypieku, ale coś zawsze nie wychodziło.
Wczoraj wreszcie upragniony efekt - piękny domowy chleb pszenno-żytni na zakwasie.
I dziś nawet nie mam co pokazać - został mały kawałeczek. Chleb przepyszny - z dodatkiem masła i odrobiny miodu.
I dziś kolejne pieczenie:)). Mam nadzieję, że chleb się znów uda, bo w ramach prowadzonych oszczędności zakupiłam prosto z młyna 10 kg mąki żytniej i 10 kg mąki pszennej pełnoziarnistej. Tylko po 17 zł za każde 10 kg a mąki rewelacyjne i pachnące.
pierwsza para przecudna! szkoda że nie masz lepszego zdjęcia, na pewno się pięknie prezentują. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje sutasze. Są takie staranne i dopieszczone, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń